Putin oskarża Polskę o wywołanie II Wojny Światowej.

Podczas spotkania z przywódcami Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej w Sankt Petersburgu Prezydent Rosji Władimir Putin postanowił odkleić ze swojego kraju winę za wywołanie II Wojny Światowej. Prezydent odczytywał nieznane dokumenty dotyczące wydarzeń z lat 1938-1939, chodzi o wydarzenia związane z zajęciem przez Polskę Zaolzia należącego wówczas do Czechosłowacji.

Doszło do rozbioru niezależnego demokratycznego państwa, podziału Czechosłowacji i w tym uczestniczył nie tylko Hitler [...]. To właśnie otwierało Hitlerowi drogę na wschód i stało się przyczyną rozpoczęcia II wojny światowej . - mówił Putin.

Oskarżył też Polskę o wspieranie Hitlera w eksterminacji Żydów, a także zaprzeczył, aby Sowieci napadli na Polskę 17 września 1939 r. Twierdził, że Armia Czerwona wkroczyła do Polski po tym jak Nasz kraj zajęli Niemcy, ale nie walczyła z Polakami.

Niczego Polsce Związek Sowiecki w istocie nie odbierał. - słowa Prezydenta Putina.

W dodatku wychwalał Stalina, że ten miał nie zhańbić się, bo nie spotkał się z Hitlerem osobiście.

Przytłaczająca liczba przywódców osobiście kontaktowała się z Hitlerem i składała swoje podpisy na odpowiednich dokumentach. Stalin, bez względu na stosunek do niego, nie zhańbił się przez osobiste spotkanie z Hitlerem. […] Zrobili to najwyżsi urzędnicy największych potęg europejskich – mówił prezydent Rosji.

Na te słowa zareagowało polskie MSZ:

Z niepokojem i niedowierzaniem odnotowujemy wypowiedzi przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej, w tym prezydenta Władimira Putina, dotyczące genezy i przebiegu II wojny światowej, które prezentują fałszywy obraz wydarzeń. Nawiązują one do propagandowego przekazu z czasów totalitaryzmu stalinowskiego, który potępił przecież już nawet sowiecki przywódca Nikita Chruszczow. - wskazało MSZ.

Rosyjscy politycy oczywiście bronią słów Prezydenta Rosja mówiąc, że "Warszawa sięgnęła dna". Wśród obrońców Putina znalazła się również Polska telewizja internetowa (wcześniej też i kablowa) CW24 z Włocławka prowadzona przez Macieja Maciaka. W ich programie "Musisz to wiedzieć" próbują tłumaczyć głowę rosyjskiego Państwa, że ten tylko się broni przed przegłosowaną przez UE o tym, że Rosja wywołała II Wojnę Światową, za którą głosowali m. in. politycy PiS. Telewizja atakuje rząd, bo napuszcza Polaków na Rosjan, oraz anty-systemowych publicystów, którzy krytykują słowa Putin, ze szczególnym uwzględnieniem vloggera Atora, a także PiSowskie media zarzucając im pro-amerykanizm.

Komentarz: Jeżeli chodzi o kwestię zajęcia przez Polskę Zaolzia jest to prawda, mamy pod tym względem ówczesną Czechosłowację (obecne Czechy) na sumieniu, ale to jest kompletnie odrębna sprawa. Jeżeli chodzi o rezolucję w UE ws. wywołania II Wojny Światowej, to jest to przecież prawda, ale prawdą jest też to, że Rosja wywołała tą wojnę z Niemcami podpisując pakt Ribbentrop-Mołotow, i tutaj bardzo znaczącym błędem UE jest to, że w tej rezolucji nie uwzględniono też Niemców, ale no cóż spadkobiercy Adolfa mają dużo do gadania w Unii więc dlatego taka rezolucja, a nie inna. Putin próbując się bronić jawnie kłamał o pomawiał Polskę o wywołanie II Wojny Światowej. Szkoda, że nic o Niemcach nie powiedział. Kolejną sprawą, że też w pewnym stopniu Rząd bezpodstawnie uderza w Rosję

i nazywa Ruskimi Agentami tych, którzy krytykują te działania i poglądy, że Polska powinna współpracować z sąsiadem w sferze gospodarczej.

Słowa Putina są godne potępienia i pisaniem historii od nowa i należy to zwalczać.

Dziękuję Państwu za uwagę !

Źródła:

1) niezależna.pl

2) gazeta.pl

3) medianarodowe.com

4) Zaolzie

5) Pakt Ribbentrop-Mołotow

6) wideoprezentacje - YouTube

7) CW24 - YouTube