Zabójstwo Kasema Sulejmaniego i spór o to czy słusznie czy nie.
- snickerz4
- 4 sty 2020
- 3 minut(y) czytania

W czwartek 2 stycznia 2020 roku w amerykańskim ataku rakietowym w Bagdadzie przeprowadzonym na polecenie Prezydenta USA Donalda Trumpa, zginął irański generał Qasem Sulejmani, dowódca wojsk Quds, jednostki specjalnej w strukturach Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
Generał organizował działania sabotażowe i araki na żołnierzy amerykańskich w Iraku
po obaleniu rządów Sadama Husajna w 2003 r., dowodził obroną Bagdadu przed wojskami Państwa Islamskiego, brał udział w walkach z Państwem Islamskim na terenach zamieszkałych przez Kurdów, nadzorował operacje sił wspierających Baszszara Al-Assada
w walkach o Aleppo.
Strona irańska zapowiedziała odwet za zabójstwo Sulejmaniego ( przywódca ajatollah Chamenei) . Premier Iraku Abel Abdul Mahdi uznał zabicie generała jako atak agresji ze strony USA.
Poseł Konfederacji Robert Winnicki zaapelował do Rządu o wycofanie Naszych wojsk z Iraku:
USA, na osobisty rozkaz Trumpa, zabiły w Iraku jednego z najważniejszych ludzi w irańskim systemie bezpieczeństwa, gen. Ghasema Solejmaniego. Iran podejmie działania odwetowe.Apeluję do prezydenta, premiera i MSZ o to, by trzymali Polskę jak najdalej od tego konfliktu. W zaistniałej sytuacji należy w trybie natychmiastowym wycofać naszych żołnierzy z Iraku, który od dziś znajduje się jeszcze bardziej w strefie bezpośredniego zagrożenia konfliktem na dużą skalę
Zabójstwo również potępili politycy i publicyści tacy jak: Janusz Korwin-Mikke czy Witold Gadowski.
Jeżeli chodzi o reakcję USA, to Donald Trump szydzi z Sulejmaniego i nazywa go terrorystą, tłumacząc, że takim krokiem chcieli zapobiec wojnie, w dodatku oskarżył pośmiertnie generała o planowanie ataków na amerykańskich dyplomatów i wojsko podczas konferencji prasowej
na Florydzie. Twierdzi też, że Sulejmani odpowiada za ataki na ambasadę USA w Iraku.
Izrael usprawiedliwia atak USA, stwierdzając, że mieli prawo do obrony, premier tego kraju Binjamin Netanjahu zapowiedział obronę granic swojego kraju przed Iranem.
Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe w Bagdadzie (stolicy Iraku), które zgromadziły tysiące zwolenników generała, palono na nich flagi USA i wznoszono okrzyki "śmierć Ameryce", "Nie dla Izraela".
Komentarz: USA jawnie dąży do wojny z Iranem, bo tam jeszcze nie ma swoich wpływów.
Od dwóch lat Iran jest oskarżany o różne ataki, m. in. na Izrael, o atak na Rafinerie w Arabii Saudyjskiej, oczywiście bez jakichkolwiek dowodów. Jeżeli chodzi o samo zabójstwo Kasema Sulejmaniego, to w pełni potępiam działania USA, ponieważ moim zdaniem intencjami Ameryki na pewno nie jest walka z terroryzmem, a dostęp do ropy naftowej w krajach Bliskiego Wschodu i o wpływy międzynarodowych korporacji w tych krajach. Oczywiście nie zamierzam oceniać generała, pomimo stwierdzeń, że był terrorystą, ponieważ nie mam o tym bladego pojęcia, lecz oczywistym jest to, że jego śmierć była z powodów politycznych.
Jeżeli chodzi o terroryzm i walkę z nim ze strony Stanów Zjednoczonych, to sam Trump twierdził przed wyborami, że ISIS to autorstwo USA, a miało to miejsce za rządów Baracka Obamy , w dodatku Trump obiecywał, że nie będzie popierał i wtrącał się do żadnych wojen, najwidoczniej o tym zapomniał, bądź realizuje plan NWO na świecie, ponieważ powiela politykę swoich poprzedników, których krytykował: Billa Clintona (Bośnia i Hercegowina), Georga W. Busha (Irak i Afganistan), Baracka Obamy (Libia, Syria, Jemen ..., tzw. Arabska Wiosna).
Popieram w pełni tutaj apel Roberta Winnickiego w sprawie wycofania Naszych wojsk z Iraku, ponieważ konflikty na Bliskim Wschodzie, to nie nasze konflikty. Natomiast sądzę, że Rząd tutaj w pełni poprze USA, ponieważ mamy Rząd pro-amerykański i pro-izraelski, który popiera bezgranicznie te kraje.
Zauważyłem też, jak to wydarzenie dzieli polskie społeczeństwo w internecie, zwłaszcza po stronie prawicowej. Widzę ten podział chociaż na grupie, którą administruję. Ci który potępiają Trumpa nazywani są "zjebami" i mają miejsce odejścia z tej grupy, przez osoby popierające Trumpa, to naprawdę przykre.
Na koniec powiem, że obawiam się, że Polska zostanie wciśnięta w tą wojnę, a przypomnę,
że Iran Nam bardzo pomógł podczas II Wojny Światowej poprzez przyjęcie polskich uchodźców w ilości 116 tys. osób. Po za tym Iran to kraj, w którym Polaków i Polskę się szanuje, a Nasz Rząd popierając USA może zniszczyć Nasze stosunki z Iranem. Myślę,
że powinniśmy pozostać w tej sprawie neutralni.
Ta sprawa będzie poważnym testem dla polskiego Rządu. Co zrobi w tej sprawie?
Polecam śledzić tą sprawę.
Dziękuję Państwu za uwagę !
Źródła:
2) RMF FM
3) wp.pl
6) wRealu24.tv
Comments