top of page

Gowin: Zwolennicy wolnego rynku muszą się pogodzić, że w kolejnych latach swoboda będzie ograniczona


Temat pandemii koronawirusa trwa w najlepsze i jest od kilku tygodni-miesięcy tematem numer jeden w przestrzeni medialnej i politycznej. Od tego czasu coraz częściej mówi się

o tzw. Nowym Świecie, który ma nastać po zakończeniu epidemii. Coraz bardziej mówi się

o kryzysie, który de facto ma w tej chwili miejsce, ale także jest mowa o wielkich przemianach politycznych, społecznych i ekonomicznych.


Jedną z postaci, która wspomniała o tym zjawisku jest prof. Marian Zembala w wywiadzie

z Dziennikiem Zachodnim:


Liczę, że we wrześniu powoli wrócimy do normy. Ministerstwo Zdrowia zapowiada rekordowy wzrost zachorowań w kwietniu. Jakoś intuicja podpowiada mi, że jednak do tego nie dojdzie. Pamiętajmy też, że w czasach kryzysu rodzili się geniusze, nowe idee, nowe rozwiązania. Wierzę, że nowy świat, po pandemii, będzie lepszy. Trzeba wykazywać życzliwość, żyć

z podniesioną głową i myśleć dobrze o przyszłości.


Za te słowa uzyskał owacje na stojąco w komentarzach i tytuł mądrego człowieka.


Do tej narracji dołączył również Minister nauki i szkolnictwa wyższego i wicepremier Jarosław Gowin, który był gościem Radia Wnet (Czas 16:00-17:25):


Zmienia się strategia gospodarcza, zmienia się świat, który pamiętamy sprzed paru tygodni właściwie już nie istnieje. Nikt nie wie jaki świat wyłoni się, wtedy kiedy opadną już fale epidemii, ale Panie Redaktorze, nie będzie tak jak dawniej. Zmieni się gospodarka, zmieni się funkcjonowanie państw, zmienią się ludzkie nawyki, chociażby nawyki konsumpcyjne, zmienią się relacje międzyludzkie. Musimy wyciągnąć wnioski z tej epidemii, bo świat jakby zwłaszcza świat zachodu okazał się do niej nieprzygotowany. Natomiast z drugiej strony powinniśmy pamiętać o tym, że zwalczanie epidemii, dokonuje się za sprawą radykalnego ograniczenia wolności obywateli i w jakim stopniu są stosowane i w jakim stopniu są wycofywane

w czasach, kiedy epidemia już ustąpi, bo nie mam wątpliwości, że w wielu krajach, zwłaszcza poza Europą rządzący będą kierować się taką tendencją do tego, żeby już na trwałe poddać obywateli rygorystycznej kontroli.


Wspomniał również o przyszłości gospodarki. Odpowiadając na pytanie redaktora: Czy po tej zapaści będzie mowa o wolnym rynku? (Czas: 17:25-18:22)


W najbliższych nie tylko miesiącach, ale także w najbliższych latach, my zwolennicy wolnego rynku, bo ja jestem zadeklarowanym wolnorynkowcem, musimy pogodzić się z tym, że zakres swobodnej konkurencji będzie mocno ograniczony, że skala interwencji państwa

w gospodarkę będzie zdecydowanie większa, ale wszystko ma służyć temu, żeby

po przywróceniu jakiejś dynamiki rozwojowej, bo zapewne świat wpadnie w recesję,

ale deklaracja się skończy, to powinniśmy wracać do spraw starych, sprawdzonych instrumentów wolnorynkowych.


Komentarz: Te słowa dla wielu, jak i dla mnie mogą być niepokojące. Widać to po krytyce jaka wylała się na ministra w komentarzach pod audycją oraz dominują tam łapki w dół.


Moim zdaniem narracja związana jest z Nowym Światem jest nawiązaniem do Nowego Porządku Świata, czyli jeden rząd światowy, likwidacja gotówki, depopulacja ludzkości

i kontrola obywateli. Z tym w tej chwili mamy do czynienia.





Należy dodać, że specustawa dot. koronawirusa została uchwalona na czas nieokreślony. Radosław Patlewicz świetnie omówił tą ustawę, a w szczególności szkodliwe dla obywateli zapisy:


Kolejnym argumentem jest apel byłego Premiera Wielkiej Brytanii o powołanie rządu światowego do walki z epidemią koronawirusa.


Jeżeli chodzi o ingerencję państwa w gospodarkę, to patrząc na nasz kraj, to i tak państwo ostro ingeruje w gospodarkę, zwłaszcza w małe firmy,. W tej chwili zwłaszcza usługodawcy

są sparaliżowani, a po zapowiedziach ministra Gowina - zdeklarowanego wolnorynkowca,

to będzie jeszcze gorzej w tym zakresie.


Polityk oczywiście wspomniał o tym, że głównie duże korporacje obawiają przyszłości gospodarczej. Jednak minister uspokajał, że tarcza antykryzysowa dotyczy wszystkich gałęzi gospodarczych. Umówmy się duże korporacje wyjdą z tego kryzysu obronną ręką, bo mają kasę, wpływy, więc jakoś to przetrwają. Gorzej będzie z małymi przedsiębiorcami, którzy

i tak mają pod górkę ze względu na bieżące funkcjonowanie państwa. Uważam, że nawet tarcza antykryzysowa może nie pomóc, która i tak jest mocno krytykowana przez posłów Konfederacji i YouTuberów jak Krzysztof "Ator" Woźniak, ponieważ ma ona bardziej chronić banki niżeli przedsiębiorców.




Sądzę, że ciężkie czasy są dopiero przed Nami w związku z tą pandemią i módlmy się,

by wszystko wróciło do normy.


Dziękuję Państwu za uwagę !


Zapraszam do mnie na Facebooka, YouTube'a i Instagrama.


Źródła:

Comments


Subskrybuj by być na bieżąco.

Dziękuję za subskrybcję.

  • Facebook Social Ikona
  • Instagram
  • YouTube

© 2024 by snickerz605

bottom of page